Świętokrzyska przygoda

W dniu 1.06.2015 r. wczesnym rankiem 49-osobowa grupa uczniów SP z klas IV-VI z opiekunami wyruszyła na wycieczkę w Góry Świętokrzyskie.

Pierwszym obiektem na trasie naszej wędrówki był znany ze słyszenia, chyba wszystkim, najsłynniejszy pomnik przyrody w Polsce, czyli dąb Bartek. Jest on jednym z najstarszych drzew w kraju, jego wiek szacuje się na około 800 lat.

Następnie pod opieką przewodnika zwiedzaliśmy Kielce i Chęciny. Oba miasta mają swój urok, ale nas urzekło szczególnie to drugie. Chęciny to niewielkie miasteczko, ale z historią sięgającą XIV wieku i ruinami Zamku Królewskiego z II połowy XIII wieku malowniczo położonego na Górze Zamkowej. Obiadokolację i nocleg mieliśmy w pięknie położonym i wyremontowanym klasztorze na Karczówce.

Drugi dzień był jeszcze bogatszy w wydarzenia. Zwiedzanie rozpoczęliśmy od Nowej Słupi. Tamtejsze Muzeum Archeologiczne prezentuje zarówno budownictwo jak i wytwórczość określaną przez archeologów, jako kultura przeworska, a także dawne tradycje hutnicze na terenach Gór Świętokrzyskich sięgające kilka, a nawet kilkanaście wieków wstecz. To tradycyjne hutnicze dymarki i rzemiosło, z którego słynęły te tereny.

Kolejnym etapem była wędrówka drogą królewską na Łysą Górę (595m n.p.m.), czyli Święty Krzyż na terenie Świętokrzyskiego Parku Narodowego wśród jodeł, buków, jaworów i świerków. Na szczycie w opactwie benedyktyńskim założonym przez Bolesława Chrobrego, od XIV wieku przechowywane są relikwie Drzewa Krzyża Świętego. Na stoku Łysej Góry oglądaliśmy też gołoborza, powstałe w wyniku wietrzenia piaskowców.

Tego dnia mieliśmy też okazję spotkać drużynę piłki ręcznej VIVE TAURON KIELCE, a wieczór spędziliśmy przy ognisku.

Trzeci dzień rozpoczęliśmy od zwiedzania systemu jaskiń Kadzielnia, a następnie udaliśmy się do Sandomierza. Tam wędrówkę rozpoczęliśmy od Bramy Opatowskiej, jednej z czterech bram wchodzących w skład kompleksu murów obronnych miasta. Przeszliśmy tajemniczą Podziemną Trasą Turystyczną, gdzie wybiliśmy pamiątkowe monety oraz widowiskowymi wąwozami lessowymi. Spacer zakończyliśmy nad Wisłą, skąd wyruszyliśmy w drogę powrotną.

Ta trzydniowa wędrówka pozwoliła nam skonfrontować wiedzę historyczną i przyrodniczą zdobywaną w szkole z rzeczywistością.

 Elżbieta Lewoń