Biwak klasy IIIc w Supieniach

15 września 2011 roku klasa IIIc wyjechała na biwak do Supieni. Gościliśmy w Gospodarstwie Agroturystycznym pana Darka Anuszkiewicza. Byliśmy pod opieką wychowawcy - pana Jarka Kuklińskiego i pani Edyty Milanowskiej.

Około godziny 8:15 wyjechaliśmy z placu szkolnego. Dojechaliśmy na miejsce około godziny 10:15 i spotkaliśmy się z kierownikami schroniska. Pani Rita prowadziła nasze gry i zabawy. Na początku zostaliśmy rozdzieleni do pokoi, a później poszliśmy do lasu bawić się w podchody. Po udanej zabawie dziewczyny wróciły do obozu ze spodniami na lewej stronie (to było ostatnie zadanie od chłopaków).

O godzinie 14:00 zjedliśmy obiad. Po posiłku uczestniczyliśmy w wielu fajnych i śmiesznych zabawach. Niektórzy z nas byli cali w piasku, gdyż bawiliśmy się np. w tzw. "Rwanie zęba" (szczegóły gry na zdjęciach).

Całe popołudnie mieliśmy zajęte przeróżnymi zabawami i grami, np. bawiliśmy się w butelkę na rozkazy, w robienie dżdżownicy, w "złodzieja", "mafię" itd. Po grach dziewczyny poszły przygotowywać kiełbasę na ognisko, w tym czasie chłopcy pomogli pani Ricie w przygotowaniu ogniska.

Po godzinie 20:00 upiekliśmy kiełbaski przy ognisku. Później spotkaliśmy się w sali kominkowej i uczestniczyliśmy w kolejnych ciekawych zabawach. Graliśmy między innymi w "mordercę", butelkę na rozkazy itd. Około godziny 24.00 miała być cisza nocna. No właśnie - "miała być"...

Nazajutrz wstaliśmy o 7:00 i zrobiliśmy sobie śniadanie. Później mieliśmy czas wolny i około 8:30 była zbiórka w sali kominkowej. Poszliśmy na podwórko i graliśmy w wojnę na pałki i w wybredną księżniczkę, którą była pani Rita. Potem mieliśmy chwilę dla siebie, po czym znów wróciliśmy do zabawy.

Kolejna gra polegała na podzieleniu grupy na drużynę chłopców i dziewcząt. Zadaniem każdej z grup było narysowanie mapy obozu, a następnie ukrycie przedmiotów, które dała nam pani Rita i zaznaczeniu ich położenia na narysowanej mapie przeciwników. Wygrała drużyna, która pierwsza odnalazła 6 przedmiotów schowanych przez zespół przeciwny. Zwycięzcami okazała się grupa chłopców.

Po godzinie 10:00 poszliśmy wspinać się po linie na drzewo, przechodzić mostem linowym i wspinać się po ścianie przy pomocy dwóch kołków. Najodważniejszymi z nas, chętnymi do tej atrakcji byli Wiola, Radek, Łukasz i Maciek.

O 11:00 spotkaliśmy się w sali kominkowej i z panem Darkiem i panią Ritą bawiliśmy znów w ciekawe zabawy. Zdradzili nam np. sekret czarnej magii. Inną grą była np. zabawa, która polegała na podzieleniu grupy na zespoły, a następnie zadaniem każdej z drużyn było na przemian zaśpiewanie fragmentu piosenki z jakimś zwierzęciem w tekście. Ta gra dostarczyła nam wiele śmiechu. Nie sposób wymienić tu wszystkich zabaw, które proponowali nam pan Darek i pani Rita, bo było ich bardzo wiele. Około godziny 12.30 wyjechaliśmy z Supieni i wróciliśmy do Bargłowa.

Biwak był na prawdę bardzo udany, choć szkoda, że nie mogliśmy zostać tam dłużej. Pozostały nam jednak cudowne wspomnienia. Kolejny biwak, mamy nadzieję, już w następnym roku! :)

(autor tekstu: Monika Mieczkowska)