ul. Augustowska 8
16-320 Bargłów Kościelny
Młodzież gimnazjalna nie bez wzruszenia i refleksji obejrzała dziś „Baczyńskiego” w reżyserii Kordiana Piwowarskiego. A film to niezwykły, to „podróż do wnętrza duszy” młodego poety. Podróż ta jest możliwa w znacznej mierze dzięki znakomitej kreacji młodego aktora Mateusza Kościukiewicza.
Krzysztofowi Kamilowi Baczyńskiemu przyszło żyć i tworzyć w czasie wojny. Wojenne doświadczenia ukształtowały jego świadomość, wywarły piętno na jego poezji, która obrazuje wewnętrzne dylematy młodego człowieka, wyznawane przez niego wartości i trudne wybory.
Więc pokochałeś kruche, ciepłe ciało,
które się w formach słowiczych ustało,
jak mleko płynie w szklanym smukłym dzbanie,
skrzypiec ma smutek i roślin śpiewanie.
Więc pokochałeś je. (…)
I pokochałeś jeszcze ziemię grozy
z ognistym śladem wielkich kroków bożych,
ziemię, gdzie bracia popieleją z tobą,
gdzie śmierć i wielkość jak dwa gromy obok
stoją u skroni i skrzydłami biją
tym, co umarli, i tym, którzy żyją.
Więc pokochałeś jej rzek bicz srebrzysty
i białe pióra mazowieckiej Wisły,
i góry ciężkie jak chmury na ziemi,
i ludzi skutych – i tak żyjesz niemi.
(„Dwie miłości”)
Film jest niestereotypowy ze względu na niespotykaną formę. Nie ma w nim zwykłych dialogów, kadrom ukazującym wątki z biografii poety towarzyszy muzyka, recytacje jego wierszy, wypowiedzi jego wojennych znajomych, dokumentalne zdjęcia. Film pozwala zrozumieć, dlaczego Baczyński pisał to, co pisał, i dlaczego zginął. Jego działania i decyzje były konsekwencją jego przekonań i wyznawanych wartości. W imię tych wartości oddał życie.
Krzysztof Kamil Baczyński, uczestnik powstania warszawskiego, zginął 4 sierpnia 1944 roku. Miał 23 lata.
Janina Szymborska
ul. Augustowska 8
16-320 Bargłów Kościelny